Archiwum listopad 2003


mówi siem trudno...
15 listopada 2003, 18:19

mam sztuba na kompa:(:(

więc jednak "Taaa..."
13 listopada 2003, 14:34

nom, zgodzilam siem, ale nie wiem czy dobrze zrobilam..bo raczej nic do niego nie czuje, ale znowu wszystko siem może zmienić, na wszelki wypadek, móglby mi ktos napisać, jak zerwać z chlopakiem, którego siem lubi, ale nie chce siem z nim chodzić ?? powtarzam.. tylko siem pytam!! codziennie wysylamy peelno smsów i sygnalów (za niedlugo zbankrutuje!!) ..a teraz idem na chór..Angela i Asia nie:(...a pózniej nie wiem czy isć na dzieci ..jeszcze siem zastanowiem..póznije mama wraca z wywiadówy..znoowu opierdziel...a póznij na basen siem wyżyć!!! to ja lecem..paaaaaaaaaaaa!!

ojojoj;-/
11 listopada 2003, 19:39

ja nie wiem co mam robić, czy siem zgodzić czy nie..ale ja go nie koffam;( ale znów z drugiej strony na to patrzeć...tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy ni...nie wiem;( co ja mam zrobić...i znoofu kolejne dylematy...po poludniu bylam z nim na spacerku, milo bylo, a pózniej bylam u Angeli...hmm..do jutra!! ( a jutro mam  mu powiedzieć, jak mnie spyta..)tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy nie tak czy ni...

dzialo siem...
11 listopada 2003, 10:17

ostatnio dzialo siem, dzialo...nom, więc tak, u Pati bylo spox, jak mnie odprowadzily to szli za nami takie typki po 40, jakies nawiedzien..mam nadzieje że Pati i Kasia jeszcze żyja;p w niedziele przyszli do nas banasie...uff, na szczęscie nie bylo tak tragicznie ( 13 i 8 latek,boosh)...wczoraj rano zaczelam gadać z takim jednym kolesiem (tzn. on sam siem do mnie przyczepil), okazalo siem że jest z przeciwnych bloków, także loozik:) pózniej gadalam z Żaneta, o tym co mnie tak strasznie przygnębilo, tzn. ona za bardzo o tym nie wie, ale podobno fogt siem teraz na metalowców przeciepnal :[gnój jeden zassrany!!]: i że niby chce teraz sklócic lica..niech siem wali na ryj, pedzio jebniety!!! a dzisiaj rano bylam umówiona z Robertem, czyli z tym kumplem z którym wczoraj klikalam;) nawet jest fajny, taki sympatyczny..:) i ciagle puszczamy sobiem sygnaly na kom.mushe kończyć nara

Ps. i zapomnialam wspomnieć, że rano widzial mnie z nim mój tata...koorna, on mnie chyba sledzi, i będe musiala zalożyć sobie haslo na gg!!!

noo taa
08 listopada 2003, 15:38

wczoraj u kuzynostwa bylo spox, tak jak jush wczesniej wspominalam "bawilismy siem" ;) tzn. gralismy na kompie w wyscigi i wygralam 10 do 0 :p latwizna, hehehs, wrócilismy ok. 23 ...pózniej strashnie nie chcialo mi eim spać, bo po poludniu specjalnie zrobilam sobie porzadnej neski;) no ale pózniej jush musialam, bo mi kazaali, leee...a dzisiaj idem do Pati, a moi starshi do  znajomych..spooox!! kupilam jej, taki zestaw =deo + perffumik.. po tego preshenta bylam w Chorzowie :(niestaty sama bo nikt nie chcial ze mna jechać:( po sklepach chodzilam chyba z 3 godziny!! i w jednym sie prawie naćpalam, powonchalam conajmniej 60 dezo i 40 perfumów..fuuj, bueh..myslalam że nie dojade do domu..no ale w końcu siem zdecydowalam..gdy wrócilam do  domciu, zjadlam obiadek i umylam sobiem glóffke i czytalam sobiem "Twist"-a , no a teraz siedzem na kompiku..;) jutro, albo jeszcze dzisiaj :)nie wiem zobatshy siem:) napishe jak bylo..papatki <papapa>