czemu mi to robisz ?


21 czerwca 2004, 15:36

qfa ....tato, jeżeli weszłeś kiedykolwiek na mojego bloga, to napisz komenta..i WYNOŚ SIE!!! NIE CZYTA SIE CUDZEJ WŁASNOŚCI, A TAK PRZY OKAZJI MÓWIĄC, JEŻELI TU WESZŁEŚ, TO W JAKI SPOSÓB ?! BO COŚ MI SIE WYDAJE ŻE PRZEZ MOJE ARCHIWUM NA GG, KTÓREGO NIE WOLNO TKNĄĆ! A WIĘC JEŻELI JEDNAK TO ZROBIŁEŚ, TO JUŻ RACZEJ TEGO NIE ZROBISZ, GDYŻ ZAŁOŻYŁAM NA GG HASŁO, I KIJ MNIE TO WIĘCEJ OBCHODZI! TO ŻE NIE MAM PRAWA ZAMYKAĆ SWOJEGO POKOJU NA KLUCZ (CHOCIAŻ TE DRZWI SĄ NA ZAMEK), NIE OZNACZA ŻE MOŻESZ CZYTAĆ "CUDZĄ KORESPONDENCJĘ".. a więc mam nadzieje że tu nie weszłeś....ale w jaki sposób moge sie dowiedzieć, skąd w dzisiejszej historii pojawił sie adres blogu od Angeli ?! (wcześniej na niego nie wchodziłam) ...eee i nie wiem, ale znikła mi tapeta, nie wim w jaki sposób, może ty masz z tym coś wspólnego ?..a może jush zupełnie ześwirowałam..ale nie dam sie wpuszczać w maliny tak jak L.P.! więc to jest mój i tylko i wyłącznie mój blog, nie masz żadnego prawa na niego wchodzić (tak jak na moje archiwum)czemu mi to robisz i czemu sie do mnie nie odzywasz ?...qfa, wkurzyłam sie i musiałam zjeść pół tabliczki czekolady...

 

21 czerwca 2004, 18:34
no właśnie Angeluś, lepiej bym tego nie ujęła:) więc masz takie samo zdanie na ten temat jak ja..
Angela
21 czerwca 2004, 18:12
Acha, masz zajebiście słodziutki szablon :) Cezarowi się podoba.
Angela
21 czerwca 2004, 18:11
Ja uważam, że nie powinnaś pytać taty wprost czy wchodził na Twojego bloga albo do Twojego archiwum, bo wtedy może Cię zapytać co tam takiego pisze czego on nie może wiedzieć, czy coś przed nim ukrywasz, a wtedy (jeśli nie był na Twoim blogu) będzie napewno chciał na niego wejść. A jeśli sądzisz, że cos tu czytał to udawaj, że o tym nie wiesz, dopóki on czegoś na ten temat nie powie. Oczywiście to jest tylko moje zdanie.
21 czerwca 2004, 18:01
ale ja mam nadzieje że on nie wie o moim blogu... bo potem mógłby chcieć znać jego adres...a ja potrzebuje więcej dowodów..
asia
21 czerwca 2004, 16:07
Mysza, najlepiej będzie, jak się go zapytasz... Ale delikatnie, bez krzyków, bez bluźnierstw,bez grozenia sobie, ale spokojnie. Normalnie. Ale to jest tylko moje zdanie :) Zrobisz tak, jak będziesz uważać najlepiej.

Dodaj komentarz