Archiwum kwiecień 2007


happynesssss ;D =*
02 kwietnia 2007, 20:19

hia hia ;) przeryty dzionek ;p wczoraj cały czas mnie bolał ten zakichany żołądek, teraz już nie boli aż tak, ale jeszcze troche ;/ 

dzisiaj rocznica ['][']['] szkoda bo Wielki Człowiek był.........ale nie on pierwszy i nie ostatni......

nio to fajnie że ktoś to czyta, zaraz milej sie robi =)

powiedzcie mi co jest złego w pubach ?? co ja moge za to że była od mojego Dziubka go tak urządziła i teraz sie boi że tam kogoś poznam....ale ja przecież chodzie tylko na bilarda ojoj..no ewentualnie na piłkarzyki ;) ale to jeszcze nie powód żebym w ogóle nie chodziła, oj Dziubuś.......wiem, że zaufanie jest najważniejsze, ale żeby zaraz odmawiać sobie przyjemności ??

no nie moge po prostu, co to sie ze mną dzieje ?? jakiś spontan, wchodze na bloga i pisze....no LOL, 3 notki w tak krótkim odstępie czasowym, normalnie czyżby mnie znowu coś zmotywowało ?? tylko co ? wiosna ?? przebłyski lata ?? ;) chciałabym już wakacje, a do nich troche daleko.....po drodze wesele mojej qzynki =D nio a w te wakacje czeka na mnie i na Aniołka Wisła i <miętówka> i git !! =D ale to nie koniec, później plaża, błękitne niebo, słonko i polskie morze =) i oczywiście Żywiec, jeżeli....no właśnie to jest jedyne zapytanie odnośnie wakacji....jeżeli Dziubek pojedzie do pracy do Angli, to wszystko bierze w łeb, to bedzie dopiero załamka ojoj....żeby sie tylko tak nie stało.....no i co z tego że będzie przyjeżdżał ? rok czy dwa.....jak to wytrzymam ?? nie mam pojęcia, ale jak już tak sie zdarzy to co później ???? dalej w przyszłości widze zdawanie egzaminów na prawko, ale to za jakieś pare (naście?) miesięcy, bo teraz praktyki, wakacje i znowu praktyki, ale tym razem w Polsce o ile coś im sie nie odwidzi i znowu mnie nie wyślą za granice......poźniej zima (o ile w ogóle takowa nastąpi!) a po co sobie utrudniać warunki drogowe ?? także widze to zdawanie w przyszłym roq........o ile coś mi sie nie odwali i nie pójde na żywioł ;p

nio i tak wyszła dosyć spora notka ale...chciałam coś jeszcze napisać ;) coś co mi sie teraz przypomniało...ale to jest fesssst!! no prosze Was....siedze sobie dzisiaj z Aniołkiem i z pieskiem na dworcu, i jakiś gościu po 50 sie zaczoł ciepać o to że siedzimy na dworcu i rozmawiamy a nie czekamy na żaden pociąg i jesteśmy bez biletów i że mój mały piesek nie ma kagańca! no przecież to trza być totalnym imbecylem...jeszcze pado gówniarze....kretyn popier* totalno amba! haja o to że ludzie kulturalnie siedzą na dworcu i rozmawiają bo jest ładna pogoda, no ja rozumie że jakbyśmy piwko piły czy cuś, ale my tylko siedziałyśmy....idioty łażą po świecie....i jeszcze pado że zaro przyjedzie policja czy tam straż miejska !! i co ? i h**a przyjechało, tylko pociąg ;p takich ludzi trzeba tępić, bo sie rozprzestrzeniają jak gnilne robactwo!! no ale sie nie bydemy przeca stresować gościami z impotencją umysłową =D

no to sYa!! =D

kwiecień plecień bo przeplata troche zimy...
01 kwietnia 2007, 15:27

ahjo...Dziubuś był dzisiaj u mnie na nocce, bo przyjechał i żeby nie wracał do Żywca po nocy bo i tak mósiał już dzisiaj wrócić do jednostki....milusio było =* ale aż mi sie ryczeć chce że go znowu nie ma koło mnie .....widze że bardzo dużo osób to wszystko czyta =/ no i fessst, dupca to moga pisać sama do siebie i git.......kij że dzisiaj prima balerina aprilis, a mnie tak żołądek narywa że to jest masakra sacreble w kostkach cukru............suonko mi roztopiło mózg, tak samo jak to czekanie w bytomiu na  jebaną 7mke ponad 40 min....ciota felerna!! nie chce tych praktyk =/ nie strzymia tego.....;>