Archiwum kwiecień 2004, strona 2


wieczór...Wesołych Świąt Wielkanocnych!!...
10 kwietnia 2004, 20:03

w kościele, jak zaczęło się święcenie potraw, to ks. Tadeusz jak chlapnął tym "czymś" do święcenia, to "zalał" połowe ludzi w kościele, co strashnie komicznie wyglądało;D po kościele poszłąm z Alą do niej żeby zobaczyć trzy małe kociaki które się wczoraj urodziły..są sweet!! jeden jest jush "mój" ;p i nazwałam go Kropek:) po południu ogarnęła mnie straszna melancholia...gdy zobczyłam tego mena od ammstafa i tą ździre co szpanuje swoim małym boxerem z Jamaiki...cholera jedna!! i tak milusio ze sobą gadali...czemu ja o tylu chłopaków jestem zazdrosna ?! może dlatego że sama żadnego nie mam... strashne, tragedia, dramat, masakra ! jakby powiedział kuzyn Angeli..za niedługo leci bar więc..wiadomo, mykam przed TV...a oto jeden z wiershykoof o Love..

Miłość to trud,
Który nie spadnie sam z drzewa
Przez jakiś cud,
Lecz zdobyć go trzeba.

P.S. O to kilka życzeń świątecznych..zawshe siem mogą pshydać!:)

Pogody, słońca, radości,
W niedzielę dużo gości ,
W poniedziałek dużo wody
- to dla zdrowia i urody,
Dużo jajek kolorowych,
Świąt wesołych, no i zdrowych.

Kolorowych jajeczek,

puszystych owieczek,

rozkicanych króliczków,

pyszności w koszyczku

oraz udanego lania

w dniu suchego ubrania! window.focus();

Wesołych świątek,
żółciutkich kurczątek,
smacznego jajeczka,
słodkiego baranka
i oczywiście mokrego ubranka! S();

novy dzioneq
10 kwietnia 2004, 10:48

mamy nowy dzień...sobota, idziemy dzisiaj święciś pokarmy w koszyczkach wielkanocnych...teraz ide z mamą na zakupy, a potem po Ale i do Kircha..nom,lece więc, może coś później jeszcze klikne..aha i jest ładna pogoda, co ostatnio u nas rzadko bywa;)

I'm back!!!
09 kwietnia 2004, 12:21

WRÓCIŁAM!! wróciłam na stare śmieci...dawno dawno teku tu pisałam...teraz zmieniłam wystrój bloga...wcześniej można mnie było znaleść na www.tenbit.pl/lenis/ (oczywiście tą sztube skończyłam jush dawno temu, w ciągu tego czasu zdążyłam mieć jush ok. trzech ;)..postanowiłam powrócić do tego bloga gdyż: a). w ogóle nie zakończyłam jego "działalności"; b). o tym nlogu na tenbicie wie za dużo nie powołanych osób,a o tym raczej...żadna (oprócz Angeli:) i wolałabym żeby taq została, a poza tym tu mi się swobodniej pishe..jak mam ochote po przeklinać to sie nie chamuje i klne...wiem że to nie ładnie:p ale wtedy mi jest lżej na dushy...jeszcze tylko pożegnam się z tamtym blogiem...nie skasuje go (chociaż jest taka możliwość), ponieważ...nie mam logicznego powodu, ale ...nie skasuje i tyle:) poza tym że dalej "podoba mi się" Piękny, to sie troche pozmianiało...np. miałam w miom pokoju remont, ostro sie popsztykałam ze starshym, "zakooffałam" się w świeczkach i waniliowym zapachu ;) na dzisiaj chyba jush wystarczy, bo przez pół dnia szukałam shablonu...to jest strasznie monotonne..klikania, właączanie, wyłączanie, itd. i znowu zaczne kombinować na tym blogu..eh, powrót do przeszłości...:D