noo jush jestem


27 października 2003, 16:55

wlasnie wrócilam ..najpierw bylam w budzie,a pózniej poshlam do biblioteki ,a teraz na chffilke weshlam na necika...nom, w budzie bylo dzisiaj fajnie, wygupialismy sie na niemioolu, byla kartkóffa ze sloofek i  dostalam 4..<jupii>.. no ale zas sie powadzilam z pewna osoba..trudno, to nie byla moja wina..kończe bo mushe siem yroche "poutrshyć" papa

A.
28 października 2003, 21:01
Przepraszam...
A.
28 października 2003, 08:22
:(
28 października 2003, 07:11
NIE ODZYWAJ SIE DO MNIE!!!!!!!!!!!bo teraz to już przesadziłaś!!!
A.
27 października 2003, 18:45
To Ty mnie wkurwiasz, bo ja Cię słuchałam, tylko akurat wtedy Żaneta też do mnie coś mówiła! Chyba mam prawo z nią rozmawiać?! Ty sobie myślisz, że możesz mną rządić i w ogóle! Najpierw się obrażasz, potem na lekcji zaczynasz do mnie gadać, a potem znowu się nie odzywasz!! Jak Ci napisaam SMS-a to tez masz to gdzieś, tak jak mnie w ogóle!! Bardzo mi miło, że wolisz Anię ode mnie!!
27 października 2003, 18:18
NIE!! To koorffa była twoja wina i mnie n8ie wkoorffiaj, bo ja cie słucham jak do mnie mówish, a jak ja do ciebie mówie to najpierw słuchash tylko przez chwile,a później gadash z kimś innym nie zwracając na to uwagi że ja dalej do ciebie mówie..i to koorffa była twoja wina!!! ja takich rzeczy nietoleruje!!
A.
27 października 2003, 18:10
A może to była moja wina, że się obraziłaś o nic?!

Dodaj komentarz