np. "suonko" świeci...


06 maja 2004, 10:35

do fruzika - do kościoła m.in. chodze żebyś sie pytał....a po za tym jak moje notki są "obrzydliwe" że aż sie zrzygałeś, to może nie czytaj już ich więcej bo to szkodzi twojemu kompowi (twojemu żołądkowi też;).....chciałabym widzieć twoje notki, jeśli je masz....ale wcześniej musiałabym zażyć aviomarin....

do Aśki i Angeli....dziewczyny! prosze was! dogadajcie sie jakoś, już nie moge na was patrzeć jak sie tak kłócicie..... może to ja wasm tak naprawde przeszkadzam skoro, wiecznie jest ten problem...pleas skończmy już ten temat, bo to do niczego nie prowadzi...nie wiem jak wy sobie, ale mi jesteście do życia potrzebne oby dwie i nie będe między was wybierać...każda z was ma wady oraz zalety...ale kto ich nie ma ?!

dzisiaj musze "opróżnić" swój pokój gdyż będą w nim wykładali panele <yupii>....potem do sklepu....jutro fiza! musze w końcu napisać coś w "moim pamiętniku"....ostatnio w nim pisałam chyba w lutym....woooh.....wczotaj widziałam "gościa" :D....już wiem że chce go codziennie widywać....lece sprzątać!

Czekam juz chyba wiek caly, Aby wreszcie ujrzec Cie. Abys wzial mnie w swe ramiona I powiedzial "Kocham Cie".
fruzik
06 maja 2004, 15:20
ojojoj zdenerwowalam sie uwazaj zlosc pieknosci szkodzi hehe
06 maja 2004, 12:28
przestań mnie wyzywać! bo zacznie mi być ciebie żal.....
06 maja 2004, 12:25
przestań mnie wyzywać! bo zacznie mi być ciebie żal.....
fruzik
06 maja 2004, 12:19
ksiadz ksiedze, kosciol kosciolem i nie wazne jest, kto prowadzi msze, ignorantko!!
06 maja 2004, 12:17
Tak, możesz sie bać pisząc o moich rodzicach, bo ja nie pozwole o nich źle mówić! takie teksty se zostaw dla siebie....zgadzam sie z tobą co do sytuacji w kościele, ale akurat tą msze prowadził ks. który nas uczy reli...i którego ja, bardzo i to bardzo nie trawie, zbyt wiele razy mi już podpadł...gdybyś go znał, to też byś tak uważał.
fruzik
06 maja 2004, 11:32
juz moge sie bac? nie jestem jakims powaznym osobnikiem, ale z pelnym szacunkiem i powaga nalezy traktowac KOSCIOL.
06 maja 2004, 11:09
czyli to ma znaczyć, że ty jesteś jakimś poważnym osobnikiem, którego trzeba traktować z pełnym szacynkiem i powagą ? buhahahaa...sory ale ja do takich osób nie należe...i nie czepiaj sie moich starshych, bo źle na tym wyjdziesz!
fruzik
06 maja 2004, 11:06
twoje zachowanie i twoja notka na ten temat i twoja odpowiedz do mnie swiadcza o tobie bardzo, bardzo zle. wspolczuje twoim rodzicom, ze wychowali takiego cynicznego potwora. chociaz pewnie to, ze ty taka jestes, moze swiadczyc tez o tym, ze twoi rodzice sa tacy sami. tym samym podwojne wyrazy wspolczucia.

Dodaj komentarz