Rocznica śmierci..╬


17 listopada 2004, 14:52

dzisiaj jest rocznica śmierci babci..chciałabym pójść jeszcze na cmentarz....jest straashna pogoda..od poniedziałq chodze do lekarza bo sie źle czuje od piątku..takie pogmatwane..dzisiaj był spr. z fizy,(chyba cała klasa miała odpowiedzi na pytania, ale ciiii!!) potem musiałam lecieć po wyniki do szpitala...krew w normie i niby wszystko ok. a jednak jeszcze nie wiadomo..lekarka powiedziała że może to jest kolka jelitowa czy jakoś tak, moja mama mówi że to pewnie od szkoły (że sie tak stresuje przed wywiadówką...oceny-makabra), a babcia mówi że to od picia kawy, bo ją też kiedyś brzuch bolał...a ja powiem, że : nie wiem i nie mam zielonego pojęcia..poprostu boli ...musze se skoczyć do kogoś po hefty ...do kogo ? ooo, widze las rąk..<= już mam przewidzenia, halucynacje..no ale spoko..wczoraj nabazgrałam troche w pamiętniq..a dzisiaj jeszcze przyszła babcia i jadłyśmy ciasteczka, całkiem dobre były...no tyle styknie, co nie ??

17 listopada 2004, 15:18
śmierć kogoś najbliższego to wielka strata... przyjdź na świat by wyrównać rachunki strat... dzięki za wpisa i będe czasem zaglądać:)

Dodaj komentarz