umc umc...


02 lutego 2006, 13:45

luudzie luty....już....dopiero co był luty...ale zeszłego roq =P troche pamiętam ;) <zdziwko>...techniawy se słucham, note se pisze, właśnie zjedłam obiad, klikam na gadu, ee no i zaraz pewnie mnie wygonią z psem na spacer, jak znam życie....kule krótka nota, ale na dłuższą mnie nie stać,na chwile obecną....napisze tylko jeszcze, że...aaaaaale wczoraj jazda była !! =P

Angela
10 lutego 2006, 13:37
Oj Reniuś, jakoś tu pusto na tym blogu. Kiedyś pisałaś często i długo, a teraz... mam nadzieję, że się poprawisz i czekam na jakąś dłuższą fajną notkę Wpadnij też czasem do mnie :) Buziaki!
Asia
04 lutego 2006, 18:43
Ech... luty tamtego roku... :) Próbne testy, to, jak marzłam w tych moich bucikach, łażenie z Tobą po tym lodzie i z Emirem.
Fajnie było, bo to także była jeszcze 3 klasa gimnazjum. Przed nami był tylko egzamin, którym tylko troszkę się przejmowaliśmy. A teraz to zaniedługo matura... Czyli pełny luzik =P

Dodaj komentarz