=GloOnY=

wstałam dzisiaj o 5, bo jechałam z mamą do kościoła na 6, a później pojechałyśmy na szaberplac do Katosów po jakiś "anzug" dla mnie na bierzmowanie...no i lolx3 normalnie mamik mi glany qpiła =D normalnie lol'as jak 10 smilów no i jeszcze buty z łopcasem, ten cału anzug i kjeca dłooga i buty z łopcasem =P ale fajnie :")  praktycznie to te moje są identyczne jak te tutay =D

wcoray byłam na grilu u....księdza Marka=D nawet fajnie było, Cysia siem uczył żonglować, robili z Miśkiem pojechane pozy, jedliśmy -Grześki toffi- piliśmy Sprita, cołle i bamboocha!! =D ludki kopały, odbijały i rzucały do kosha z leksha sflaczałą  piłkę...i ta czarnusia elektryczna gitaraaaa...

później, ok. 19 musiałam iść na bane bo jechałam do qzyna na geburtstag party =P no i oczywiście, jakby nie było, musiałam czekać ponad 30 min na bana, a potem naraz dwie 9 przyjechały....ijeee a jak mi sie lać chciało....ożeszty...no ale w końcu siem u qzyna znalazłam...torta se zjadłam, pepsi piłam i w ogóle...później my wsyscy "Pacyfikatora" normalnie oglądali, wylała siem herbata, paluszki siem rozsypały...ahhh ;)

 
no a później oczywiście do domq nyny...qle i znofu ni fim kto z idola fyleciał...chyba se zarazki na necie poczytam =P

*=*=*=PoZdRóWkI FoR ALLLy'S=*=*=*