rozmowa...


10 maja 2004, 18:23

to jest rozmowa między Angelą (chodzi ci o to że w przed ostatniej notce napisałam imie Asi jako pierwsze, skoro tak cie to obraziło, to prosze bardzo...), a Asią:

Asia (9-05-2004 18:47)
chyba powinnyśmy coś wyjaśnić.........
Angela (9-05-2004 18:47)
co?
Asia (9-05-2004 18:48)
wiesz, wydaje mi się, że Wy wszyscy chcecie ze mnie zrobić idiotke, debila i jakąś psychicznie chorą psychopatkę
Angela (9-05-2004 18:49)
nieprawda
Asia (9-05-2004 18:49)
co Ty nie powiesz...
Angela (9-05-2004 18:50)
nadal jesteś zła
Asia (9-05-2004 18:50)
już nie
Asia (9-05-2004 18:50)
widząc bez uspokoiłam się
Angela (9-05-2004 18:51)
a wybaczyłaś mi już?
Asia (9-05-2004 18:51)
powiedzmy, że zapomniałam
Angela (9-05-2004 18:52)
wydaje mi się, że nie jesteś całkiem szczera
Asia (9-05-2004 18:53)
chcesz znowu mnie oskarżać, że jestem fałszywa?
Angela (9-05-2004 18:54)
Asia! Skończ!
Asia (9-05-2004 18:55)
a co ja mam skończyć To Ty ciągle zaczynasz
Angela (9-05-2004 18:55)
wydaje mi się, że jednak jesteś nadal zła...
Angela (9-05-2004 18:57)
nie gniewaj się, sor'ca
Asia (9-05-2004 18:57)
Ty na moim miejscu też byłabyś zła, gdybym to ja Cię oskarżała o jakieś bzdury wyssane z palca
Angela (9-05-2004 18:58)
ale ja Ciem przeplasam
Asia (9-05-2004 18:59)
jakoś się nie uśmiecham....
Asia (9-05-2004 19:00)
wiesz, ja juz będę lecieć....
Asia (9-05-2004 19:00)
<papapa>
Asia (9-05-2004 19:00)
va fail
Angela (9-05-2004 19:00)
:(
Asia (9-05-2004 19:00)
va fail, luned
Angela (9-05-2004 19:00)
va fail, sor'ca!
Angela (9-05-2004 19:00)
i nie gniewaj się
Asia (9-05-2004 19:00)
postaram się
Asia (9-05-2004 19:01)
jeśli to Ty przestaniesz się obrażać o byle gówno
Asia (9-05-2004 19:01)
sory za wyrazenia
Angela (9-05-2004 19:01)
Asiu!
Asia (9-05-2004 19:01)
hmmm?
Angela (9-05-2004 19:02)
ja nie obrażam się o byle gówno, a teraz nie chcę się z Tobą kłócić
Asia (9-05-2004 19:03)
to nie był wstęp do kłótni, tylko takie.... ... przypomnienie
Angela (9-05-2004 19:03)
hmmm...
Asia (9-05-2004 19:04)
bo dla mnie i dla Reni odwrócenie się na pięcie z obrażoną miną tylko dlatego, że jedna z nas chce coś powiedzieć drugiej jest, ale sory, głupie...
Angela (9-05-2004 19:05)
nie zrozumiałyście mnie wtedy
Asia (9-05-2004 19:05)
to może mnie oświecisz?
Angela (9-05-2004 19:06)
czemu nie mogła tego powiedzieć NAM OBU??
Asia (9-05-2004 19:07)
Ty nie wiedziałaś, o co chodzi
Angela (9-05-2004 19:07)
czyżby jakieś tajemnice między PRZYJACIÓKAMI??
Asia (9-05-2004 19:08)
Wy obie też macie sprawy między sobą, o których ja nie mam prawa wiedzieć
Angela (9-05-2004 19:08)
jeśli nie wiedziałam o co chodzi, a Wy nie zamierzałyście mi powiedzieć to nie jesteście prawdziwymi przyjaciółkami
Asia (9-05-2004 19:09)
skończ
Asia (9-05-2004 19:09)
zamierzałyśmy Ci powiedzieć
Asia (9-05-2004 19:09)
ale dopiero wtedy, kiedy Renia powiedziałaby mnie
Angela (9-05-2004 19:09)
NIEPRAWDA!!!!
Angela (9-05-2004 19:09)
!!!!!!!!!!!!!!!!!
Asia (9-05-2004 19:09)
wystarczyłoby trochę cierpliwości i pokory
Angela (9-05-2004 19:09)
tak się nie robi!!!!
Angela (9-05-2004 19:09)
NIE!
Angela (9-05-2004 19:10)
<beczy>
Asia (9-05-2004 19:10)
jesteś po prostu zazdrosna o to, że Renia czasem ze mną rozmawia i powie mi coś wcześniej niż Tobie
Asia (9-05-2004 19:10)
a to jest dziecinne
Asia (9-05-2004 19:11)
i to Ty nie jesteś prawdziwą Przyjaciółką
Angela (9-05-2004 19:11)
któraś z Was mnie okłamuje!
Asia (9-05-2004 19:11)
ta rozmowa nie ma sensu
Asia (9-05-2004 19:11)
Tobie nie da się niczego poweiedzieć
Asia (9-05-2004 19:12)
jesteś jak koń, który ma klapki na oczach
Angela (9-05-2004 19:12)
bo Wy nie chcecie mi niczego mówić!!
Asia (9-05-2004 19:12)
wystarczy chwilę poczekać
Asia (9-05-2004 19:12)
więcej, luned, pokory
Angela (9-05-2004 19:13)
w prawdziwej przyjaźni nie ma czegoś takiego jak mówienia najpierw jednaj a potem dopiero drugiej
Asia (9-05-2004 19:14)
to chyba nie wiesz co to jest Przyjaźń...
Asia (9-05-2004 19:14)
zachowujesz się jak dziecko w przedszkolu
Angela (9-05-2004 19:15)
chyba raczej Wy
Angela (9-05-2004 19:15)
tzn. Ty
Asia (9-05-2004 19:15)
podaj przykład
Angela (9-05-2004 19:16)
ta sytuacja to przykład
Asia (9-05-2004 19:16)
a kto tu komu coś niesłusznie zarzuca...
Asia (9-05-2004 19:17)
Ty mnie czy ja Tobie
Angela (9-05-2004 19:17)
zastanawiam się czy powiedzieć Ci co myślę teraz na Twój temat
Asia (9-05-2004 19:18)
słucham
Asia (9-05-2004 19:18)
bądź szczera
Asia (9-05-2004 19:18)
mnie nie boli krytyka
Angela (9-05-2004 19:18)
nie wiem czy chcesz wiedzieć
Angela (9-05-2004 19:18)
chciałam się pogodzić
Angela (9-05-2004 19:19)
sory za błędy
Asia (9-05-2004 19:19)
miałaś napisać co o mnie myślisz...czekam
Angela (9-05-2004 19:19)
chciałam się z Tobą pogodzić, ale jeśli to napiszę to bardziej się pokłócimy
Angela (9-05-2004 19:21)
więc chcesz wiedzieć??
Asia (9-05-2004 19:21)
wypróbuj mnie...najwyżej okaże się że nie jestem Twoją Przyjaciółką
Angela (9-05-2004 19:23)
Twoją najlepszą przyjaciółką podobno jest Patrycja...
Asia (9-05-2004 19:23)
a jaki to ma związek z nami?
Angela (9-05-2004 19:24)
jeśli tak to dlaczego zawsze starasz się żeby między mną i Renią były jakieś niedomówienia (albo nawet kłótnie) z Twojego powodu
Angela (9-05-2004 19:25)
czemu chcesz nas skłócić??
Angela (9-05-2004 19:25)
żeby mieć R. tylko dla siebie?
Asia (9-05-2004 19:26)
to ty ją chcesz mieć tylko dla siebie i jesteś zazdrosna jak dziecko w przedszkolu kiedy R. rozmawia ze mną
Angela (9-05-2004 19:27)
jeśli Twoją najlepszą przyjaciółką jest Pati, to dlaczego Renia nie może być moją?? dlaczego za wszelką cenę chcesz mnie usunąć??
Asia (9-05-2004 19:29)
ja nie jestem taka, jak Ty
to Ty chcesz mnie usunąć z "naszego" trio ciągle kłócąc się z R. a kiedy ona będzie na wyczerpaniu spowodowanym ciągłymi kłótniami o błahostki, postawisz jej ultimatum :"albo ja, albo Asia"
Asia (9-05-2004 19:31)
a poza tym dlaczego boli cię moja przyjaźń z Pati?
Asia (9-05-2004 19:31)
zazdrościsz mi?
Asia (9-05-2004 19:31)
że mam więcej niż jedną pezyjaciółkę?
Angela (9-05-2004 19:32)
nie to miałam na myśli
Asia (9-05-2004 19:32)
a zreszta Ty masz przecież Dorotę
Asia (9-05-2004 19:33)
a co miałaś na myśli?
Angela (9-05-2004 19:34)
jeśli masz Pati to po co jeszcze niszczyć inne przyjaźnie ??
Angela (9-05-2004 19:35)
a Dorota to nie jest moja najlepsza przyjaciółka
Asia (9-05-2004 19:35)
to samo mogę powiedzieć o Tobie ...masz Dorotę Agę to po co niszczysz moją przyjaźń z R.?
Angela (9-05-2004 19:36)
ja jej nie niszczę
Asia (9-05-2004 19:36)
a jak nazwać to co robisz?
Angela (9-05-2004 19:36)
Renia to moja najlepsza przyjaciółka
Angela (9-05-2004 19:37)
ona podobno też uważa mnie za swoją najlepszą przyjaciółkę
Angela (9-05-2004 19:37)
tak powiedziała niedawno
Angela (9-05-2004 19:38)
wszystko byłoby okey gdybyś nie próbowała tego zniszczyć
Asia (9-05-2004 19:39)
to po co gadałaś, że jestem Twoją przyjaciółką??
Asia (9-05-2004 19:39)
po co to całe mydlenie mnie oczu?
Angela (9-05-2004 19:39)
jesteś...chyba
Angela (9-05-2004 19:40)
ale ją lubie bardziej i nic na to nie poradzę
Asia (9-05-2004 19:40)
"jestem.... chyba" a przed chwilą gadałaś, że chcę zniszczyć Twą przyjaźń z Renią
Angela (9-05-2004 19:41)
a Ty byś chciała żeby wszyscy to Ciebie lubili najbardziej
Asia (9-05-2004 19:41)
czy ja coś takiego powiedziałam
Angela (9-05-2004 19:41)
jedno nie wyklucza drugiego
Asia (9-05-2004 19:42)
mnie wystarczy Pati mi renia
Angela (9-05-2004 19:42)
nie musiałaś, Twoje zachowanie mówi za Ciebie
Asia (9-05-2004 19:42)
ojej
Asia (9-05-2004 19:50)
zastanów się nad swoim zachowaniem, właśnie dałaś przykład swojej niedojrzałości. Jakie to przykre, w wieku 15 lat zachowywać się jak pięciolatek: zabieram wiaderko, łopatkę i grabki i idę do SWOJEJ piaskownicy.
Angela (9-05-2004 19:52)
nie odpowiedziałaś na moje pytanie
Asia (9-05-2004 19:54)
na jakie pytanie? powtórz je
Angela (9-05-2004 19:54)
czemu tak Ci zależy na skłóceniu nas??
Asia (9-05-2004 19:56)
mnie to wisi czy ty bedziesz z Renia czy z Żanetą czy z Dorotą czy z kimś jeszcze innym
Asia (9-05-2004 19:56)
i nie obchodzą mnie twoje stosunki z R.
Asia (9-05-2004 19:57)
dla mnie liczy się to że R. mnie lubi
Angela (9-05-2004 19:57)
a co to ma do rzeczy?
Asia (9-05-2004 19:58)
bardzo dużo ma do rzeczy a jeśli ty tego nie rozumiesz to nie mamy o czym gadać
Angela (9-05-2004 19:58)
"to, że ona Cię lubi", a nie potrafisz uszanować tego, że kogoś może lubić bardziej??
Asia (9-05-2004 20:00)
skąd wiesz że ciebie lubi bardziej? na blogu R. napisała że traktuje nas jednakowo
Angela (9-05-2004 20:02)
napisała, że obie jesteśmy jej potrzebne, ale to co mi powiedziała wcale temu nie przeczy
Asia (9-05-2004 20:02)
a co ci powiedziała?
Angela (9-05-2004 20:03)
to już sprawa między mną i R.
Asia (9-05-2004 20:03)
to po co o tym wspominasz...bez sensu
Angela (9-05-2004 20:04)
nie bez sensu
Asia (9-05-2004 20:05)
Ty gadasz jakieś bajki o tym, że chcę zniszczyć Twą idealna przyjaźń z Renią; swoimi intrygami niszczę ją
Asia (9-05-2004 20:05)
czy nie byłoby łatwiej powiedzieć mi, że przeszkadzam - po prostu?
Asia (9-05-2004 20:06)
a nie owijać w bawełnę, że "jak jest z nami ktoś trzecie, to jakoś nam nie idzie z rozmową i się kłócimy"?
Angela (9-05-2004 20:08)
nie przeszkadzasz tylko próbujesz nas skółcić
Asia (9-05-2004 20:08)
jasne
Asia (9-05-2004 20:08)
tylko powiedz m i, kiedy?
Asia (9-05-2004 20:08)
kiedy próboałam Was ze sobą skłócić?
Angela (9-05-2004 20:09)
poczekaj 3 minutki, okey muszę zrobić herbatę
Angela (9-05-2004 20:11)
juz jestem
Asia (9-05-2004 20:12)
masz już wymyśloną odpowiedź?
Angela (9-05-2004 20:13)
Asia, Ty cały czas próbujesz i udaje Ci sie codziennie, przykład: wtorek
Asia (9-05-2004 20:14)
a co ja zrobiłam takiego we wtorek?
Angela (9-05-2004 20:15)
dlaczego ja nie mogłam wiedzieć o "tym" co musiałyście pogadać BEZE MNIE?!?
Angela (9-05-2004 20:16)
a tak z innej beczki: jakim cudem ja z Tobą gadam a Ty jesteś niedostępna?
Asia (9-05-2004 20:17)
jestem niewidoczna
Angela (9-05-2004 20:17)
aha, czemu?
Asia (9-05-2004 20:18)
a "to" to nie była żadna sprawa ściśle tajna, gdybyś chwilę poczekała, a nie odwracała się na pięcie (jAK zwykle)
Asia (9-05-2004 20:18)
]więcej pokory
Angela (9-05-2004 20:19)
niby czemu miałam czekać?
Angela (9-05-2004 20:20)
czemu nie mogłyście mi powiedzieć od razu?
Asia (9-05-2004 20:21)
ja z Renią wiedziałyśmy wcześniej> Renia chciała najpierw mi powiedzieć, bo ja o tym wiedziałam wcześniej. Tobie chciałyśmy powiedzieć potem, jakby Renia powiedziała mi; wtedy mogłybyśmy Ci spokojnie o tym powiedzieć. Ale nie, Ty musiałaś się obrazić...
Angela (9-05-2004 20:23)
A DLACZEGO W OGÓLE WCZENIEJ WIEDZIAŁAŚ DLACZEGO MNIE NIE WTAJEMNICZYŁYŚCIE?
Angela (9-05-2004 20:23)
PRAWDZIWE PRZYJACIÓŁKI TAK NIE ROBIĄ!
Asia (9-05-2004 20:24)
przecież Ty mnie (nie wiem, jak z Renią) nie uznajesz za prawdziwą przyjaciółkę
Angela (9-05-2004 20:25)
ale jeszcze wtedy uznawałam, a Ty zachowałaś się jak ostatnia świnia
Asia (9-05-2004 20:26)
ja?? czy to ja poprosiłam Renię do swojego boku chcąc coś powiedzieć na osobności?
Asia (9-05-2004 20:26)
nie pozwolę z siebie robić kozła ofiarnego
Asia (9-05-2004 20:27)
znajdź sobie kogoś innego
Asia (9-05-2004 20:27)
ja się wypisuję
Asia (9-05-2004 20:27)
i kończę tą porąbana rozmową
Asia (9-05-2004 20:27)
pa
Angela (9-05-2004 20:27)
wiesz, teraz już jestem pewna, że nie jeseś moją przyjaciółką
Angela (9-05-2004 20:27)
z czego się wypisujesz?
Angela (9-05-2004 20:27)
nie rozumiem...
Asia (9-05-2004 20:28)
z bycia Twoją Przyjaviółką, nawet Twoją koleżanką
Angela (9-05-2004 20:28)
a więc wrogiem tak?
Angela (9-05-2004 20:29)
tego chcesz?
Asia (9-05-2004 20:29)
nie wrogiem - zwykłą znajomą z klasy
Angela (9-05-2004 20:29)
ja tego nie chciałam...
Asia (9-05-2004 20:29)
ja nie mam wrogów
Angela (9-05-2004 20:30)
a Basia?
Angela (9-05-2004 20:30)
to nie wróg?
Asia (9-05-2004 20:30)
Basia? to osoba całkowicie mi obojętna
Angela (9-05-2004 20:30)
nie wróg?
Angela (9-05-2004 20:31)
antypatia-czyli wróg, więc nie mów, że nie masz wrogów
Asia (9-05-2004 20:31)
jak piszę, że całkowicie obojętna, tzn, że całkowicie obojętna
Angela (9-05-2004 20:32)
a teraz chcesz żebym ja też była Twoim wrogiem, czy inaczej antypatią
Angela (9-05-2004 20:32)
już nawet nie uważasz mnie za koleżankę
Angela (9-05-2004 20:32)
więc po co było to wszystko?
Asia (9-05-2004 20:33)
to Ty zaczęłaś
Asia (9-05-2004 20:33)
dla m,nie człowiek, który ciepie na około siebie oskarżenia, że ktoś jest fałszywy i ciągle się obraża o byle co jest nie dojrzały
Angela (9-05-2004 20:34)
mam na muyśli tą cała przyjaźń, Ligonia, rozmowy, szczerośc itp. po co to było?
Asia (9-05-2004 20:36)
bo kiedyś byłaś dla mnie jak przyjaciółka
a co do Ligonia - to Ty chciałaś pójść do tej szkoły, jak ja Ci o niej powiedziałam
a szczerość - ja z natury jestem szczera i nie gadaj, że tak nie jest, wiele rzeczy Ci powiedziałam o Tobie, o różnych sytuacjach nżebyś mówiła, że nie jestem szczera
a rozmowy były szczere
Asia (9-05-2004 20:39)
po co t5o było bo byłaś dla mnie kiedyś dobrą przyjaciółką, ktorej mogę wiele powiedzieć
Asia (9-05-2004 20:39)
ale oskarżając mnie o fałszywość zraniłaś mnie i straciłaś w moich oczach
Angela (9-05-2004 20:39)
"Przyjaciele to nikt inny jak wrogowie, z którymi zawarliśmy nietrwałe i bardzo niepwene zawieszenie broni." jakie to prawdziwe w naszym wypadku...
Angela (9-05-2004 20:41)
nie oskarżyłam Cię o fałszywość, tylko o udawanie
Asia (9-05-2004 20:41)
to wychodzi na jedno
Asia (9-05-2004 20:41)
ty6le że ja nigdy nie udawałam
Angela (9-05-2004 20:41)
nie całkiem
Asia (9-05-2004 20:41)
oświeć mnie
Angela (9-05-2004 20:43)
nigdy nie uważałam Cię za osobę fałszywą, ale uważam, że z Twojej strony to była udawana przyjaźń
Asia (9-05-2004 20:45)
tylko mnie to bardzo interesuje - dlaczego miałabym udawać przez jakieś pół roku przyjaźń do Ciebie?
Angela (9-05-2004 20:45)
ze względu na Renię.
Asia (9-05-2004 20:48)
ze względu na Renię? a co ma Renia do Ciebie> przecież ona uszanowałaby to, że nie lubiłabym Cię i nie zadawała się z Tobą
Asia (9-05-2004 20:48)
ja nie przyjaźnioę się z kimś tylko dlatego, że ktoś tak chce
Angela (9-05-2004 20:49)
ona nie zadawałaby sie ze mną
Asia (9-05-2004 20:49)
nie, ja
Asia (9-05-2004 20:49)
!!!!
Asia (9-05-2004 20:49)
gdybym Cię nie lubiła, to bym się z Tobą nie zadawała
Asia (9-05-2004 20:50)
i R. uszanowałsaby to, że nie zaddaje się z Tobą
Angela (9-05-2004 20:50)
niech Ci będzie, było minęło, liczy się teraz a teraz mnie nie lubisz
Asia (9-05-2004 20:51)
lubię Cię, ale nie chcę mieć z Tobą nic do czynienie - nie po tym, że uznałaś mnie za osobę, która kłamie, udaje i jest fałszywa
Asia (9-05-2004 20:52)
mnie mozna wiele zarzucić, ale nie to, że udaję, kłamię notorycznie i jestem fałszywa
Angela (9-05-2004 20:52)
wiesz, jeśli mam być szczera to teraz nie jestem pewna czy Cię lubię
Angela (9-05-2004 20:52)
napewno nie jesteśmy przyjaciółkami
Angela (9-05-2004 20:52)
może byłyśmy a może nie
Angela (9-05-2004 20:53)
ale już nigdy nie będziemy
Asia (9-05-2004 20:53)
byłyśmy, ale to Ty to zepsułaś
Asia (9-05-2004 20:53)
oskarżając mnie
Angela (9-05-2004 20:53)
nie zwalaj winy tylko na mnie
Angela (9-05-2004 20:54)
o wina zawsze leży po środku
Asia (9-05-2004 20:54)
niech Ci będzie, nie powinnam w ogóle zaczynać rozmowy i rozdmuchiwać sprawy
Asia (9-05-2004 20:54)
dla Ciebie ona przysłaby i byłoby po sprawie
Angela (9-05-2004 20:55)
jaka ona kogo masz teraz na myśli
Asia (9-05-2004 20:55)
przyschłaby
Angela (9-05-2004 20:56)
aha
Angela (9-05-2004 20:56)
nie wiem czy by było po sprawie
Asia (9-05-2004 20:56)
a ja nie lubię mieć nie dopowiedziane sprawy
Asia (9-05-2004 20:56)
ja juz kończę
Asia (9-05-2004 20:56)
rozmowa jest bez sensu
Asia (9-05-2004 20:56)
pa
Angela (9-05-2004 20:57)
ja też kończe
Angela (9-05-2004 20:57)
va faill, byla przyjaciółko
Angela (9-05-2004 20:57)
ale dobrze, że doszło do tej rozmowy
Angela (9-05-2004 20:58)
bo pzynajmniej już wiem, że nie chcę być Twoją przyjciółką
Angela (9-05-2004 20:58)
a jeszcze rzed chwilą się wachałam
Angela (9-05-2004 20:59)
va faill

I to właśnie koniec tej rozmowy... Mam głęboką nadzieję że nikt się o tą notkę na mnie nie obrazi,w każdym razie uważam że mam prawo do takich rzeczy, tym bardziej że ten temat dla moich przyjaciółek (tak mi się wydaje) jest już skończony...(Angela mi nie chciała przesłać tej notki, troche mnie to zawiodło, gdyż się o Was martwie i jeśli są jakieś niedogodności to chciałabym wiedzieć, wiem że to brzmi tak jakbym zaraz musiała wszystko wiedzieć, ale te osoby które mnie znają, to mam nadzieję, wiedzą że tak nie jest)...a teraz moje sugestie na ten temat (poniższy text, może kogoś urazić, ale mimo wszystko mam nadzieję że ta osoba mi wybaczy i nie wrócimy więcej do tego tematu):

Uważam że ta rozmowa naprawde nie była konieczna, ponieważ Angela "odświerzyła" ten temat, którego wydaje mi się, że Asia unikała...i prawidłowo, po co rozpętać kolejną głupią kłótnie ?? dla mnie to nie żadna frajda taka "dyskusja", wręcz przeciwnie! niepotrzebny stres i emocje...wiele razy padało słowo fałsz, kłamstwo oraz Prawdziwa Przyjaźń....co do pierwszych dwóch słów - każdy człowiek ma kilka twarzy, w niektórych momentach one się ujawniają, być może ta osoba w tej chwili nie wie że np. przybiera twarz złości, bądź baranka...natomiast są osoby które perfidnie i bez żadnego pohamowania paplą bzdety które ich później nie obchodzą i z drugiej strony powtarzają to inny osobą totalnie na odwrót...właśnie to nazywam kłamstwem i fałszywością i za taką osobę uważam Agę S. ponieważ nie wiem jak ona może osądzać osobę (mnie) którą praktycznie nie zna i nazywać ją fałszywą, a do tego wszystkiego na końcu perfidnie mówiąc że ale bardzo tą osobę lubi...po kilku dniach krzywego patrzenia się na siebie, potwierdza fakt powiedziany przez inną osobę (Angelę) że ona i ta osoba "fałszywa" się nie lubią P.S. nie każda antypatia musi od razu okazywać się wrogiem...a teraz o przyjaźni - Prawdziwy Przyjaciel jest zawsze wierny i lojalny...przyjaźń jest wspólnotą dwojga lub więcej osób, złączonych zgodnymi zachowaniami lub uczuciami.Jest czymś, co człowiekowi jest bardziej potrzebne niż dobra, jakich dostarcza życie, np. bogactwo. Przyjaźń różni się od miłości i życzliwości. Powstaje ona z wyboru, wybór z kolei wymaga sprawności duchowej.

11 maja 2004, 13:09
Do Angeli: Co do dzisiejszego dnia: nie życzę sobie, aby takie coś jak Ty mówiło o mnie \"coś\".
11 maja 2004, 08:17
fruzuk, a ty tą praze dyp. piszesz na temat relacji międzyludzkich ?! heh...jak ci idzie ??
11 maja 2004, 08:17
fruzik, a ty tą praze dyp. piszesz na temat relacji międzyludzkich ?! heh...jak ci idzie ??
11 maja 2004, 08:14
NIKT DO CHOLERY JASNEJ SIE NIE BĘDZIE USÓWAŁ!!! koniec temtu..ZROZUMIANO ?! A więc baczność! i odmaszerować! 1, 2, 3, 4, ...
fruzik
10 maja 2004, 21:01
do leni: mam nadzieje ze wyciagniesz wlasciwe wnioski z tej chaotycznej pisaniny angeliki powodzenia :)))
fruzik
10 maja 2004, 20:57
do angeliki: bez komentarza
Angela
10 maja 2004, 20:12
A i tak zawsze będziesz najwspanialszą przyjaciółką an świecie (i mam nadzieję, że Ty też nie zmienisz zdania na mój temat)
Angela
10 maja 2004, 20:10
Dotychczas tylko raz powiedziałam, że się na Tobie zawiodłam a i tak wtedy to nie było całkiem serio. Więc to jest pierwszy raz i to mnie bardzo boli. Ale nie jestem zła, teraz nie potrafiłabym być na Ciebie zła (mam wiele argumentów, ala których bym nie potrafiła). Co Ty masz z tym \"wybieraniem\"? Cały czas mówisz, że nie chcesz między nami wybierać, a czy ktoś Ci kazał?! To da się pogodzić, właściwie to całkiem łatwo, a jeśli nie będzie się dało to... znasz moje zdanie. To przeze mnie Ty masz teraz ten problem, więc jakby co to ja powinnam się usunąc. Nie wkurzaj się, że tak napisałam. Mam nadzieję, że nie będę musiała.
10 maja 2004, 19:28
dziewczyno! ty piszesz że zawiodłaś sie na mnie pierwszy raz ?!... chyba zapomniałaś napisać że sto pierwszy...przecież ty sie na mnie zwodzisz teraz już conajmniej raz na tydzień!! to jest normalne ? ciekawe, bo mi sie wydaje że nie za bardzo...pytasz jakim prawem ? a takim prawem że to ja musze sie z tym wszystkim teraz uporać i nie wieszz jak bardzo przykro mi z tego powodu...musze wybierać, ktoś by powiedział...ja nie będe, nie chce...nie chce tracić dwóch bliskich memu sercu osób...nie będe wybierać, nikt mnie do tego nie zmusi, a jeśli ty czy Asia będziecie uważały że skoro Asia jest moją przyjaciółką to ty nią już nie będziesz(lub odwrotnie)...to wtedy się dowiem czyja przyjaźń jest Prawdziwa...
10 maja 2004, 19:22
Dzięki, Pysiol, że uważasz, że postapiłam prawidłowo nie gadając o \"tym\" wszystkim. Ale wczoraj już miałam dość i musiałam to wszystko wyjaśnić. Lubie mieć wszystko wytłumaczone aż do końca. A dlaczego, Angela, miałabyś się obrazić na Renię? Tylko dlatego, że dała na bloga tę rozmowę? Przecieć na ten blog wchodzą osoby, które Nas w ogóle nie znają i może do końca nie wiedzą, na czym tak naprawdę polega Nasz... konflikt. A jesli nie chciałaś przesłaś Reni tej rozmowy, tzn, że: a) się czegoś w tej rozmowie wstydzisz, lub b) nie masz zaufania do Reni i ją też uważasz za osobę fałszywą i udającą przyjaźń do Ciebie. Koniec. Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam.
Angela
10 maja 2004, 18:53
Wiesz, zawiodłam się na Tobie, bardzo. Po pierwsze: nie chciałam Ci wysłać tej rozmowy, bo uważałam, że jeśli jakieś dwie osoby próbują coś między sobą wyjaśnić to osoby trzecie nie muszą znać szczegółów. Po drugie: to, że Asia wysłała Ci tę rozmowę to już jej problem, nie mogę powiedzieć, że się na niej zawiodłam, bo nie mam już takich praw skoro to już nie jest moja przyjaciółka. Ale jakim prawem napisałaś to wszystko a blogu?! Nie wiesz, że jest coś takiego jak tajemnica korespondencji?! Nie pomyślałaś, że możesz załkowicie zawieść zaufanie swojej przyjaciółki?! Nie wiem co mam teraz myśleć, nie chcę się z Tobą kłócić, ale to akurat jest POWAŻNY powód do obrażenia się. Naprawdę zawiodłam się na Tobie, pierwszy raz. Przykro mi, bo naprawdę miałam do Ciebie zaufanie. Nie wiem czy nadal mam, nie powiem, że nie, ale napewno już nie na 100%. Powinnyśmy pogadać. Chyba, że nie chcesz. Pa :(
Angela
10 maja 2004, 18:53
Wiesz, zawiodłam się na Tobie, bardzo. Po pierwsze: nie chciałam Ci wysłać tej rozmowy, bo uważałam, że jeśli jakieś dwie osoby próbują coś między sobą wyjaśnić to osoby trzecie nie muszą znać szczegółów. Po drugie: to, że Asia wysłała Ci tę rozmowę to już jej problem, nie mogę powiedzieć, że się na niej zawiodłam, bo nie mam już takich praw skoro to już nie jest moja przyjaciółka. Ale jakim prawem napisałaś to wszystko a blogu?! Nie wiesz, że jest coś takiego jak tajemnica korespondencji?! Nie pomyślałaś, że możesz załkowicie zawieść zaufanie swojej przyjaciółki?! Nie wiem co mam teraz myśleć, nie chcę się z Tobą kłócić, ale to akurat jest POWAŻNY powód do obrażenia się. Naprawdę zawiodłam się na Tobie, pierwszy raz. Przykro mi, bo naprawdę miałam do Ciebie zaufanie. Nie wiem czy nadal mam, nie powiem, że nie, ale napewno już nie na 100%. Powinnyśmy pogadać. Chyba, że nie chcesz. Pa :(

Dodaj komentarz