Archiwum 10 grudnia 2004


WSZYYYYYSTKOOO JESTTT DOOO DUUUPPPYYYYYYY!!!!!!!!!...
10 grudnia 2004, 16:33

....a w dupie zaczyna sie ciasno robić...bo mało miejsca...3/5 dupy zajmuje buda....1/5 środowisko w którym żyje....1/5 na reszte dylematów.....
poryczałam sie dzisiaj jak oglądałam zdjęcia zwierząt ze schroniska...i jak czytałam ich opisy...to takie smutnee....
a wogóle dzisiaj mi sie chce ryczeć...wczoraj mi sie chciało....przedwczoraj...przeprzedwczoraj....cały czas....i spać....oo spać mi sie też cały czas chce....widocznie za mało ruchu...ale jak tu sie ruszać ?? <bez skojarzeń beboki>
mieliśmy dzisiaj jakieś zajęcia o nazwie 'Noe' o tematyce -alkoholowej-....zajęcia jak każde, podobne były w pierwszej klasie...więc czym tu sie podniecać ?!
do dupy!
do dupy też jest to że sie Angeli nie chciało przegrać simsów...i byda kiblować przez weekend przed TV....do dupy!
dzisiaj jest Oaza...hmmm...cieszyć sie czy płakać....mam zwalony humor...więc nie mam pojęcia....
nasza klasa składa się z kretynów....głównie z takich fickoli....yyeeerrrroooonnnnaaa!!! normalnie szlag mnie chwyta jak go widza....a ta bala to im naprawde kiedyś rozpier****......rrrrraaaarrrrrrrrrrr.......wnerwiona jestem.....
jestem tak strasznie wqrzona a zarazem chce mi  sie płakać....wnerwiona z dwóch powodów, a smutna z jednego tego samego co wqrzona, ale z innego tego drugiego.......nie, no nie wyrobie....
wszystko jest do dupy!! WSZYSTKO!!!!!!!
a teraz pójde do kościółka...pomodlę się...i może mi przejdzie...oby pomogło! Amen.

To jeden z drastyczniejszych przypadków pieska:( za każdym razem gdy oglądam te zdjęcia tak strasznie chce mi się płakać...i płacze...;(
jeżeli chcesz obejrzeć więcej zdjęć tego typu, kliknij tutaj: drastyczne przypadki