Najnowsze wpisy, strona 54


mam spierdzielony weekend...
21 maja 2004, 15:32

...bo starsha mnie "wyciągła za szmaty" do lekarza...i szmata powiedziała że musza przez weekend CAŁY siedzieć w chacie...qfa! i nie moge iść na Troy (e), ani na geburtstag od Ali...doopa, a najlepshe było jak ja jush wychodziłam od lekarki, to w poczekalni była...Ala! i ona tesh że ma jush miesiąc kashel itd. epidemia! cholera jedna...i caały weekend mushe w  doma siedzieć jak jakiś ciool:( i ....nie moge pić nic gazowanego, a taaki h...i tera sie byda kisić w doma...fuck!Angela psyklo mi że nie pójdziemy do kina dzisiaj, a tobie Asik że nie pójdziemy razem do Ali...acha i jeszcze mój dzisiejszy sen...i ten chłopak..nawet nie wiem jak miał na imię..zniknął..

"dawno temu..."

W Gmachu Snów

Znikasz Powoli Z Głębi Mej Duszy

Opuszczony Pokój

Samotnie Sterczy Bez Nas

Czerwona Pościel

W Której Co Noc Się Kochaliśmy

I Miłość Która Dawno Temu Umarła

 

Ref.: Nie Ma Już Nas

I Nigdy Nie Będzie

Odeszłeś Daleko

Nie Wrócisz

Bo Nie Istniejesz

Ma Wyobraźnia Krąży Po Niebie

A Ty Znów Uciekasz Mi

 

Obłąkane Miasto

Nie Raduje Już Mych Oczu

Z Każdym Dniem Jest Coraz Gorzej

Szarość Dnia Przytłacza Mi Wspomnienia

Pocałunki Między Posiłkami

Których Teraz Nie Ma

 

Ref.: Nie Ma Już Nas

I Nigdy Nie Będzie

Odeszłeś Daleko

Nie Wrócisz

Bo Nie Istniejesz

Ma Wyobraźnia Krąży Po Niebie

A Ty Znów Uciekasz Mi

 

Nie Ma Nic                        by Fenix                             

Właśnie się dowiedziałam że Ala idzie do wtorku do szpitala, z powodu tego cholernego kashlu, węc impreza została przełożona do następnej soboty:)

Fuck what i said it dont mean shit now ......
20 maja 2004, 17:07

mój psiak pojechał właśnie do weterynarza, na usunięcie tego narostu na pysku, biedacek będzie musiał być uspany:(:(:( co tu więcej pisać...jutro fiza, ide znowu kuć, mam nadzieje że się czegoś naucze...

Kiedy mówisz mi kocham cie..
19 maja 2004, 16:54

Być przyjacielem

Być przyjacielem to umieć patrzeć na drugiego w chwilach radosci i w chwilach smutku i potrafić dzielić z nim to Być przyjacielem to umieć dostrzegać dobro i piękno które posiada kazda istota i potrafić je podziwiać. Być przyjacielem to prosić o przebaczenie i przebaczać i umieć o tym zapomnieć Być przyjacielem to umieć zawsze dziękować i uszczęśliwiac drugiego. Być przyjacielem to znaczy stać u boku tego kto stracił wszelka nadzieję i darzyć go miłością. To wiershyk dla moich psiaciółek...a teraz piosenka która mnie wprawia w dobry nastrój :)Grzegorz Markocki - Kiedy mówisz mi kocham cieŚmiejesz się gdy chcę uderzyć Ciebie w twarz
Płaczesz gdy mi trochę swej czułości dasz
Daj mi to, daj mi to co w sercu masz
Ziewasz kiedy uprawiamy ostry sex
Śpiewasz gdy jest zimno i gdy pada deszcz
Daj mi to, daj mi to co w myślach masz

Kiedy mówisz mi Kocham Cię smutny się robi świat
Gdy odchodzisz rozkwita jak wiosenny kwiat
Kiedy mówisz mi Kocham Cię smutny się robi świat
Gdy odchodzisz rozkwita jak wiosenny kwiat

Wściekasz się gdy na ulicy pieszczę Cię
Wstydzisz się gdy potem z inną widzisz mnie
Daj mi to, daj mi to co w ciele masz
Mdlejesz gdy bierzemy nasz cywilny ślub
Kichasz kiedy ksiądz nam mówi AŻ PO GRÓB

Daj mi to, daj mi to co w duszy masz

Kiedy mówisz mi Kocham Cię smutny się robi świat
Gdy odchodzisz rozkwita jak wiosenny kwiat
Kiedy mówisz mi Kocham Cię smutny się robi świat
Gdy odchodzisz rozkwita jak wiosenny kwiat

znofu zaqfam..
18 maja 2004, 17:40

niby sie ucze na biole, więc jestem na momencik...chomiczek jush siem nauczył biegać w nowym kółku:) Angela jakoś sie tam dogadała z Asikiem, ale nie są przyjaciółkami...jeszcze czy jush..?? to tylko od nich zależy...napisałam zleksha obraźliwego komenta do jakieś blondy (oczywiście suk nie trawie), poprosiła mnie o to qmpela, a że tej jakiejś szmaty nie znam, to sprawiło mi to troche kłopotu ale nie było tak źle..brzmiał on tak: "siema! i jak ci minął dzień, szmato niemyta, masz szczęście że cie nie widze bo bym ci wszystkie te twoje blond (farbowane?) kudły powyrywała, w tych ciuchach z lumpeksu i z tym przeterminowanym fluidem na ryju myślisz wyglądasz sexi ?! buhaha, szkoda że nie jesteś starsza bo bym ci tak napier****** że wcześniej musiałabyś se poszukać miejsca na cmentarzu (oczywiście jak najdalej od Świon!)..ty dziewico jebana przez każdego kasztana spod knajpy koło baru..żal mi cie dziołcha, jesteś taka przykra że szkoda pisać..a ten blog..uhaha , fajne jaja, marnujesz czas i tak go nikt nie czyta, uuu a te noootki, jeeeny...daj se spokój, na serio bo nie wiem czego tu jeszcze szukasz. " i co wy na to ?? może w gębie nie jestem najlepsha, ale zawsze sie jakoś wybronie;p

w budzie..
17 maja 2004, 11:29

siedze na infie, a że mamy robić coś tam w exelu, to wiadomo...ciekawi mnie jedna rzecz, a mianowicie to czy Angela się obraziła na mnie ...na ostatniej przerwie sie pytałam WYRAŹNIE czy idzie do "kibelka" powiedziała że "to zależy"...hmm, wg mnie chodziło jej o to czy pójdzie z nami Asia....zapytałam ją jeszcze raz czy idzie, to zrobiła "minke" tą którą robi zawsze jak ma jakieś "ale" i nie idzie po jej myśli (pisze co myśle! i nikt nie może mieć do mnie pretensji, a jeżeli jush je ma...to nie mój problem:-/ więc, skoro Angela "nie chciała" ze mną i z Asią iść to poszłam tylko z Asią...Angela to był szantaż! nie zaprzeczaj...poza tym to ja już tyyyle razy mówiła, pisałam i h** wie co tam jeszcze, że nie będe nikogo "wybierać", więc...jakieś pytania ??