Archiwum październik 2003, strona 5


nIeFieMJuShnIc..
11 października 2003, 13:11

Pishe ale nie fiem cio pishać...wczoraj bylo straszniee,chcialam sie wyżyć za wshystkie czhashy w notce,co drugie slowo to by bylo klnięcie,ale co chwila mi cos zawadzalo,tak jakby mnie cos ostrzegalo przed napisaniem tej notki,nie fiem czemu...najpierw  (zas mi sie koOrfa ten text zjechoOl) przyszla mama i wlazla na kompa bo chciala se poslać esa.poznij zas przyszla i pado żebym jej dala discmena,30 sekund.."jak sie to wlancza?",a poznij "poszukaj mi tych piosenek",bo sie nie umiala pochytać bo byly kajs na MP3,noOrmalnie nic ino ludzia wkoOrfica chyci...terefere,a potem wlaz Damian na gg i mi napisl że lazi z ta dziolcha i że tak jakos,tego..to już tego dnia bylo przegięcie i to totalne,poznij tata mi kazol kompa wylaczyć..no to wylaczylam leglam sie ins Bett puscilam muza i plakalam..nara

doOpA!!
10 października 2003, 19:02

Taaa, i doOpA!!! Nie obajżalam żadnego filmu z Angela,bo musialam jehać do jakiegos doOrNeGo sklepu ( a dokladniej to do Plazy), i tk tam nic ciekawego nie bylo bylam w salonie gier i se raz zagralam w taAkie CioOlStEfko...:p, i kupilam chomikowi rzarcie,a psowi kostke..do teraz sie nia podnieca..pSyChoOLL...i wlasnie skończylam sprzatać u chomcia...:) nom, chyba jest zadowolony,no chociaż poOwinIeNn!! oO!! jaki Oon roOzbrykany dzisiaj jeEest..poczytam se GaZe,poOpAtrZe sE nA tiViXa,poOkLikAm Se z KimS nA czaCie...hmm..wlasnie piję coOffe,więc mi się nie noOdZi:):)okey!! koOńCzE:)Bay bay,ciao,addioOs,aufwiedersechen-to bylo po szwabsku jakby ktos nie wiedzial,cziss,arivederci AmiGoOs!!hingua-saingoklinaidenci..buehehe,a po polish, NARX!!

 

ToCoZaWsZe...
10 października 2003, 14:05

"GdY nIc SiE nIe dZiEje I cZaSU coRAz MnIeJ, Co mÓwIe Na tO jA ?? oLEwKa!!" Ide dzisiaj do Angeli pogapimy się drugi raz na Twin Peaks..fajny filmik...:)Bylam dzisiaj u babci na obiadku..ida cos robić,jeszcze nie wiem co,ale cos,żeby mi się nie nudzilo...

"Starosć to ciekawa sprawa.Czlowiek mysli, mysli, mysli i o niczym nie może sobie przypomnieć..."

notka;D
09 października 2003, 20:12

CzoWieK e To wYScIg SzCzuRów Do sZklAnYCh dOmÓw z SzaRyCh mUrÓw,JaK TwÓj gUru To PLN tY pRzEgRasZ wYSciG teN!!!- to mój terazniejszy opis na gg...nie wiem co napisać,w budzie sprawdzian za sprawdziene,deprecha pomiędzy tym wszystkim,chwila wyciszenia,troche skupienia,wierszyk,kótnia,jakis synek,przyjaciele,starzy, dom chomik.....tyyyle spraw na gowie!!!Naszczęscie Damianowi jeszcze nie wylaczyli neta:):):)pelnoo ludzi jest teraz dostępnych,no ale oczywiscie brakuje mi  jakiejs osoby która by chociaż sie do mnie odezwala:(:(i to jest smutne...no to może ja się do kogos odezwe...bylam dzisiaj na CHÓRZE i na kinders Maryji...buehehe...doremifasolasido(nasypmisolidoherbaty)...Idzie mój Pan,Idzie mój Pan...hahaha a teraz wierszyk który ulożylam kilka dni temu...:

,,Po Oknie Plyna Strugi Piekla,

My Nie Możemy Na Nie Patrzeć Przestać

Jest Tak Codziennie Do Oporu.

Aż Jednego Dnia, Ktos Otwiera Okno,

Wystawia Jedna, A Potem Druga Nogę, I Skacze...

Skacze Do Odchlani Ciemnosci. A Możeto To Już Niebo ??"

P.S. Ogólnie to ten wiersz mi się podoba i w dupie mam to co inni o nim sadza!!

hmm...:-/
08 października 2003, 17:17

Dzisiaj w budzie bylo po częsci zajebiscie,ale po częsci ,lepiej nie gadać...:-/no więc tak ...od pewnego czasu znowu podoba mi się pewien synek,poza tym że ma zajebisty usmiech,jest taki sloodki i chodzi do 2a, to nic o nim  nie wiem...na dlugiej przerwie przad mata,podszedl do nas (do nas, czyli do mnie ,Angeli i Asi),akórat wtedy przepisywalam zada z matmy,a on się spytal czy może nam w czyms pomóc...ale podobno kiedy poszlam na chwilke do kibla, to przyszla Kużela i niby sie trzymali za ręka i jej poslal cmoka w powietrze ;(;(;( może to tylko przyjazn..ale już stracilam sympatie do Kużeli :[ wredna malpa!!! Potam gdy byl już dzwonek na lekcje, to jk bylam od niego gdzies 2 cm(buhaha) to powiedzial mi krótkie "CZESC" !!! Jak ja się wtedy cieszylam,boshe nawet sobie tego nie wyobrażasz...cala się trzęslam jak galaletka :p i do tego dwie godziny pózniej na przerwie, spotkalam Asie,która go zaóważyla i zaczela sie dzrzeć " O! IDZIE TAM..." myslalam że ja zabije!!!! Ona pokazuje na niego palcem,on sie odwraca i to widzi!! NIE!!!!!!!!To bylo cos strasznego,jenny...a pózniej jeszcze raz sie spotkalismy jak szlam do klasy,